piątek, 2 listopada 2012

Un.


'Member how we used to escape for the summer?
Fireworks and sparkles would light up the black skies.
We'd hold on tight for our lives to each other.

Pamiętasz? Pamiętasz te wszystkie chwile, kiedy potrafiliśmy gonić pieprzony wiatr w polu i być po prostu szczęśliwi, razem? Ile mieliśmy wtedy lat i czym się do jasnej cholery różnimy w tym momencie?
Czy kiedy dotykam Cię, gdy kładziemy się do łóżka, już nie czujesz do mnie tego samego, co wcześniej? Pamiętam jak dziś, kiedy wróciłeś późno z treningu, byłam za Tobą tak stęskniona, że wręcz każdy fragment mojego ciała pragnął Twojej bliskości. Kiedy spróbowałam się w Ciebie wtulić, usłyszałam zdawkowe „kochanie, nie mam ochoty”. Odwdzięczyłam się warczącym „spierdalaj” i zniknęłam. Przeniosłam się na kanapę, bo rozłąka z Tobą była lepsza od tak rażącej oczy pozornej bliskości. Oh, doprawdy? Czy to, że leżymy w jednym łóżku można nazwać bliskością? Podejrzewam, że więcej uczucia dostałabym w tym momencie od przypadkowo spotkanej na ulicy dziwki, gdybym zaprosiła ją do mojego łóżka.
Wszystkie moje pytania pozostają bez odpowiedzi, bo przecież postanowiłeś się unieść honorem i nie odzywasz się do mnie od momentu, kiedy wyraziłam swoją dezaprobatę odnośnie Twojego zachowania. Nie potrafisz dostrzec, że właśnie Ty, Pan Idealny możesz mieć jakąś wadę i zachować się nie tak.
Nie odpowiedziałeś na żadne z nich, bo zadałam je tylko sobie samej, a już pojawiają się następne i piętrzą się w mojej świadomości, nie dając zapomnieć o tym, co mnie czeka. Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że muszę Cię zostawić? Czy podejrzewasz, że coś przed Tobą ukrywam? 


Mówiłam już, że nie lubię francuskiego? :) Pewnie nie, zatem mówię. Ale czego się nie robi dla bohaterów opowiadania? Kiedyś w końcu trzeba się przełamać. 
Jedno mogę obiecać - to opowiadanie na pewno ukaże się w całości.

8 komentarzy:

  1. A ja obiecuję, że tu będę. Będę, bo to jest świetne, a za drugim razem wszystko smakuje lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam to, bezgranicznie i nieodwołalnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się. Uwielbiam, po prostu.
    VE.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zły Pan Idealny i już mi się podoba!

    placek

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż bezgranicznie wierzyć w swoją idealność nikomu nie zabronimy, ranić taką postawą innych chyba też nie. A nawet jeśli to, co to da? Nieidealny ideał, jak ich dużo w dzisiejszym świecie. [siec-nieporozumien] [short-volleyball-stories]

    OdpowiedzUsuń
  6. pozorna bliskość jest zła.
    I lepszy francuski od niemieckiego, blee

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja mówiłam już, że to kocham?
    Każdą literkę, każde słowo, każde zdanie. Bonusowo Pana Idealnego. Laf soł macz.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie chce bliskości? gej jakiś?

    OdpowiedzUsuń